Witajcie w moim blogu!

czwartek, 19 stycznia 2012

Walentynkowo

No wreszcie jestem! Nie zaglądałam tu od miesiąca, za co bardzo przepraszam, ale sami wiecie, jak jest  z tymi  świętami -  czasu nie ma na nic. Ale przyszłam nie z pustymi rękoma, tylko z Walentynką. Naszła mnie znów ochota na coś blondynkowo-różowe. Chyba dlatego, że nie jestem ani blondynką ani noszę różowych rzeczy...dobra, noszę, ale rzadko.Zresztą, z kobietami zawsze tak jest - jak ma kręcone włosy, to chce mieć proste (to akurat  o mnie:) i odwrotnie; jak jest brunetką, to chce być blondynką, jak ma krótkie włosy, to chce  mieć długie...listę można kontynuować w nieskończoność..A więc mniej gadania- więcej pokazywania.